Czy w swiecie post-chrzescijanskim pojęcie grzechu staje sie anachroniczne i czy przypisujemy je , temu co już odchodzi ? A może to pojęcie potrafi wnieść coś wartościowego do świata coraz bardziej zsekularyzowanego?
Czy w swiecie post-chrzescijanskim pojęcie grzechu staje sie anachroniczne i czy przypisujemy je , temu co już odchodzi ? A może to pojęcie potrafi wnieść coś wartościowego do świata coraz bardziej zsekularyzowanego?